piątek, 22 listopada 2013

"Uważaj co myślisz. Nie wiadomo kto słucha."

Nowy Jork, 11.01.2013r.
Chester Hometime.

Ulice Nowego Jorku były jak zwykle zatłoczone i cuchnące. Ludzie chodzili chodnikami zaprzątnięci swoimi myślami.
Chester nie znosił takich miejsc. Były dla niego zbieraniną niechcianych obrazów, wmuszonych pragnień i wciśniętych na siłę myśli. To sprawiało, że czesto był zmęczony przebywaniem z ludźmi.
Ale teraz nie miał wyboru. Czekała go długa podróż do Francji.
Czekając na przystanku opatulił się cieplej kurtką. Padał śnieg i Ches zastanawiał się czy we Francji też pada... Robił co tylko mógł by zasłonić obrazy mijających go ludzi.
W końcu wsiadł do autobusu i zajął miejsce siedzące. Obok niego usiadła dziewczyna mniej więcej w jego wieku. Spojrzał na nią przelotnie i zaraz spojrzał ponownie, tyle, że z większą uwagą.
Nie widział jej myśli. Nie, żeby chciał, ale jeszcze nigdy się z tym nie spotkał...
- Hej. - Powiedział sam nie wiedząc co dokładnie chce powiedzieć. Spojrzała na niego, dużymi, zielonymi oczami.
- Cześć. - Odparła taksując go wzrokiem. Uśmiechnęła się kokieteryjnie, zdał test celująco. Ona do brzydkich się nie uśmiecha. - Znamy się?
- Nie, ale... - Zaczął i nie wiedział jak skończyć. Zdenerwowany palnął w końcu - Jesteś jakaś inna.
Jej uśmiech przygasł i odpowiedziała:
- Nawet nie wiesz jak.
- Mogę? - Zapytał wyciągając ręce w kierunku jej czoła. Nieśmiało i ze zdziwieniem pokiwała głową.
Kiedy dotknął opuszkami palców jej skóry od razu zobaczył. To były wspomnienia.
Stała w pustym, ciemnym pokoju z czerwoną bluzką w ręku. Jej piegowate ręce się trzęsły aż w końcu rozległ się jej przeraźliwy krzyk bólu. Chwilę potem jej skóra pociemniała, piegi zniknęły a jej twarz się zmieniła. Patrząc jej oczami, Chester, spojrzał na taflę lutra. Teraz była dużo starsza, była inną osobą. Jedyne co się nie zmieniło to kolor tęczówek...
Ciężko dysząc oderwał się od dziewczyny.
- Ty... - Wysapał. - Jesteś taka jak ja...
- Zauważyłam. - Odpowiedziała równie wstrząśnięta. - Zawsze jak kogoś dotykasz pokazujesz mu swoje wspomnienia?
Pokiwał głową i zamyślił się. Są podobni, ale czy jest ich więcej? Czy jeżeli jadą tym samym pojazdem to oznacza, że mają jeden cel?
- Jedziesz do Francji? - Uprzedziła jego pytanie.
- Tak. - Odpowiedział krótko. - W ogóle to jestem Chester.
- Shanon, miło mi. - Przedstawiła się i oboje wpadli w zamyślenie.
Dziewczyna myślała o tym co zobaczyła po dotknięciu chłopaka...
- Do niczego się nie nadajesz! Jesteś hańbą dla tego domu! - Krzyczała kobieta, która była zbyt młoda na jego matkę.
- To mnie wypuśćcie! - Odkrzyknął mały Chester i wyrwał się opiekunce.
Korzystając z nagłej wolności chłopiec wybiegł z budynku w deszcz. W tle widać było tabliczkę z napisem: "Miejski Dom Dziecka".
Chłopiec biegł ile sił w nogach przez długi czas, aż zabrakło mu sił. Wtedy opadł zmęczony na ziemię.
- Chłopczę, przemokłeś! - Powiedziała pulchna kobieta, która na jego widok wyszła ze sklepu spożywczego.
Chester widząc w jej myslach, że nie ma złych zamiarów pozwolił się jej zaprowadzić do pomieszczenia...
- Czemu podpisałaś umowę? - Z zamyślenia wyrwał ją głos chłopaka.
- By odzyskać siebie. - Powiedziała od razu. - Od kiedy to się zaczęło tak rzadko bywam sobą. Wystarczy, że mam przy sobie cudzą rzecz i już to tracę... Ten facet w garniturze obiecał mi pomóc... - Urwała by opanować emocję. - A ty? Czemu się zgodziłeś?
- Bo obiecali pomóc mi zamknąć umysł. - Powiedział powoli. - Odzyskać swoją wolność.
- Czyli czeka nas wspólna podróż. - Uśmiechnęła się nieśmiało, ale z imponującym błyskiem.
***
Cześć :)
Stwierdziłam, że zrobię ankietę dotyczącą ilości szeroko opisanych w rozdziałach, więc DO ROBOTY :D
Ankieta w górnym rogu strony :)

Dziękuję za wasze komentarze i za próby zrozumienia postaci :*

3 komentarze:

  1. Fajnie, fajnie, tylko mało faktów o tych osobach. Tak trochę za mało. ;D Co do tej ankiety, to osobiście ciężko mi wybrać, gdyż bardziej myślałam, że jakieś konkretne osoby byś mogła bardziej opisać, a nie liczbę.
    Czekam na więcej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rajciu. Mialas na serio fajny pomysl (; Moim zdaniem powinnas opisac wszystkie postacie doglebniej, bo tak bedzie ciekawiej. Pomysl jest na serio oryginalny i mam nadzieje, ze wkrotce pojawi sie kolejny rozdzial ((;

    OdpowiedzUsuń
  3. Rajciu. Mialas na serio fajny pomysl (; Moim zdaniem powinnas opisac wszystkie postacie doglebniej, bo tak bedzie ciekawiej. Pomysl jest na serio oryginalny i mam nadzieje, ze wkrotce pojawi sie kolejny rozdzial ((;

    OdpowiedzUsuń